Dzień dobry, po 5 dniach odciętych od cywilizacji wracamy do życia..🙂 nie wiem czy wiecie, ale od soboty do wczoraj Bieszczady były odcięte od prądu, telefonów i internetu, czyli od wszystkiego..? pięknie to wszystko wyglądało, zimowa aura, wieczory przy świecach, poranki przy temperaturze 12 stopni , ale tak naprawdę sporo problemów..gorzej bo dzisiaj znowu wieje i znowu przewraca drzewa…nie jest dobrze